Page 19 - GP_maj(4)_2009
P. 19
Umowa o współpracy

do Muzeum w latach siedemdziesiątych
XX w, najczęściej jako przekazy nieodpłat-
ne z ówczesnych PGR-ów. Były one wypro-
dukowane w zakładach Heucke, Kemna,
Robey, Lanz, a także w fabryce Hipolita Ce-
gielskiego w Poznaniu. W chwili przejęcia
przez Muzeum były one zwykle całkowicie
wyeksploatowane i zniszczone.

Podpisana umowa przewiduje rozwija- cował jej koncepcję i formy, doprowadził Wykorzystując rozwijane własne warszta-
nie współpracy naukowej i dydaktycznej, do rozpoczęcia praktyk studenckich oraz ty konserwacji metalu i drewna, stolarnię,
w tym także współdziałanie w zakresie określił ich program. warsztat ślusarski oraz pracownie specjali-
szkolenia kadr naukowo-technicznych oraz styczne, Muzeum stara się w miarę możli-
ochrony dziedzictwa kulturowego, którego Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Rolno- wości remontować i uruchamiać urządzenia
wyrazem są zbiory muzealne. Formą tej Spożywczego w Szreniawie powstało we własnym zakresie. Dotychczasowe me-
współpracy będą m.in. praktyki studenc- w 1964 roku, a status muzeum narodowe- tody konserwacji zachowawczej wzbogaco-
kie, które zostały już zapoczątkowane przez go otrzymało w 1975 roku. Jest to jedyna no o dążenie do rewaloryzacji i rewitalizacji,
grupę 8 studentów specjalności Samocho- tej rangi instytucja w Polsce, jedna z nielicz- czyli do przywrócenia eksponatowi peł-
dy i Ciągniki oraz Silniki Spalinowe. Zada- nych i największych w Europie. Nawiązuje nej sprawności technicznej i użytkowej.
niem studentów w ramach praktyk jest do 130-letniej tradycji Muzeum Przemysłu W roku 1998 rozpoczął się trend pokazy-
przeprowadzenie prac rewitalizacyjnych i Rolnictwa w Warszawie, które uległo znisz- wania zabytków techniki w ruchu. Wynikł
i doprowadzenie do uruchomienia bardzo czeniu podczas działań wojennych w 1939 on z potrzeby uatrakcyjnienia wrażeń wy-
ciekawych obiektów muzealnych: ciągni- roku. Pozostały po nim jedynie 53 ekspona- noszonych przez zwiedzających z mu-
ków Lanz HN 2 i Deutz 11 z lat 20-tych ty, głównie drewniane na- zeum. Wcześniej pracujące maszyny moż-
XX w. oraz silników Güldner i Klöckner rzędzia uprawowe kon- na było obejrzeć w muzeach niemieckich
z tego samego okresu. Efektami prac ne i ręczne, które stały i słowackich. Muzeum w Szreniawie od
podjętych przez studentów mogą być się zalążkiem obecnej 2000 roku rozpoczęło organizację corocz-
w przyszłości prace dyplomowe inżynier- kolekcji liczącej ponad nych pokazów omłotów. Prezentowane
skie i magisterskie; jedną pracę magister- 8 tys. sztuk zabytków są podczas nich proste narzędzia rolnicze
ską odnoszącą się do zabytkowych pojaz- techniki obrazujących kul- typu: cepy, grabie, sita, przetaki oraz młynki
dów zgromadzonych w Muzeum realizuje turę materialną polskiego i wialnie do czyszczenia ziarna. Po raz
obecnie dyplomant specjalności Ekologia rolnictwa w okresie od pierwszy oprócz narzędzi ręcznych wy-
Transportu. Muzeum zapewnia bardzo do- początku XIX do końca XX korzystano także kierat konny z młocar-
bre warunki odbywania praktyk, a także wieku. nią sztyftową, młocarnię szerokomłot-
dostęp do archiwalnych materiałów źró- ną napędzaną silnikiem elektrycznym,
dłowych i dokumentacji technicznej. Do inwentarza muzealne- młocarnię czyszczącą z ciągnikiem Lanz
go przyjmowano obiekty Bulldog HL 12. Pokazy tego typu wzbu-
Inną formą przewidywanej współpracy jest związane z uprawą roli,
współdziałanie przy organizacji wspólnych hodowlą zwierząt, prze- dziły wielkie zainteresowanie młodzie-
przedsięwzięć o charakterze naukowym twórstwem pasz, a także ży szkolnej, która żywo zainteresowana
i dydaktycznym, np.: seminariów, konfe- narzędzia pracy rzemieślników wiejskich oglądała maszyny w ruchu, chłonąc każde
rencji naukowych, szkoleń, obozów nauko- oraz źródła napędu w rolnictwie. Powsta- słowo przewodnika. Każdy chciał wziąć
wych i dydaktycznych. wały kolekcje związane z każdą gałęzią pro- w ręce cep, sito, pokręcić młynkiem czy
dukcji rolnej. Zgromadzono kilkadziesiąt wialnią. Kilkudniowa prezentacja zaowoco-
Inicjatorami współpracy Wydziału z Mu- traktorów rolniczych, silników parowych wała kilkutysięczną widownią. Wykorzysty-
zeum są dr Jan Maćkowiak i prof. nzw. dr i spalinowych oraz samochody związane
hab. inż. Krzysztof Wisłocki, który także opra- z rolnictwem. Lokomobile parowe trafiały

Głos Politechniki | 17
   14   15   16   17   18   19   20   21   22   23   24