Page 11 - GP_022012
P. 11
Inżynieria materiałowa i fizyka techniczna - kierunki zamawiane
Mamy forum, maile - jeśli komuś zale-
ży - informacje zdobędzie! Ktoś, kto nie
zalogował się na forum, pretensje może
mieć już tylko do siebie…
Po roku można dokonać bilansu.
Czy tak wyobrażaliście sobie
uczestniczenie w projekcie? Jeśli
nie, co zmienilibyście? Jeśli raz
jeszcze mielibyście podjąć decyzję
o przyłączeniu się do projektu,
byłaby to decyzja pozytywna,
czy negatywna?
Dorota: Mniej więcej tak to sobie wy-
obrażałam i na pewno przystąpiłabym
do projektu raz jeszcze.
Michał: A ja dotychczas myślałem, że
kierunek zamawiany to tylko stypendium,
nic nie słyszałem o zajęciach dodatko-
wych i wycieczkach. Zaskoczenie na plus.
Weronika: Zgadzam się z Dorotą
i Michałem, ale muszę nadmienić, że
porównując się z znajomymi z innych
kierunków, my mamy więcej nauki. Na-
prawdę nie jest łatwo, wymaga to od
nas sporego poświęcenia. Wspomniane
korzyści płynące z projektu są dla nas
niejako rekompensatą za „skradziony”
czas.
Od lewej: dr hab. Arkadiusz Ptak, Jakub Tabaka, Emilia Władziewicz, Łukasz Frąckowiak, dr inż. Marek Nowicki. Dorota: Kierunek zamawiany to nie tyl-
ko kasa, to większe perspektywy i moż-
- rozmowy z wystawcami jak najbardziej tuacji - mamy kogoś, do kogo możemy liwości.
temu sprzyjały. się zwrócić. Nie każdy student przycho-
dzący na uczelnię ma taki komfort. Czu- Ze studentami kierunku
Michał: Dla mnie najciekawsza była wy- jemy się uprzywilejowani. zamawianego inżynieria materiałowa:
cieczka do Leszczyńskiej Fabryki Pomp.
Być może jest to nasz przyszły praco- Michał: Mamy też koleżankę, która Dorotą Grzegorską, Weroniką
dawca… Może jest to ta część przemy- działa w samorządzie. Kasia Tamul spra- Nasiłowską oraz Michałem Jąkalskim
słu, w której moglibyśmy się odnaleźć. wia, że jesteśmy „na bieżąco” z życiem
Naszymi przewodnikami po firmie byli wydziału. rozmawiali mgr Beata Czerkas
właśnie absolwenci Politechniki Poznań- i mgr inż. Andrzej Miklaszewski.
skiej. Poza tym, wiadomo: nie każdy Weronika: Zgoda, ale to my, grupa
może wejść do zakładu przemysłowego osiągająca najlepsze wyniki. Myślę, że Zdjęcia - Marcin Pelic
i zobaczyć proces wytwarzania. Na co pozostali mają mniej okazji do spotkań
dzień widzimy już produkt finalny. z Państwem.
Czy czujecie się odpowiednio A jak wygląda przypływ informacji
doinformowani w projekcie, objęci w grupach?
„opieką"? Czy wiecie do kogo się
zwrócić w razie problemów? Dorota: Chciałam pochwalić koleżanki:
Joannę Cichowlas i Patrycję Busz. Działa-
Dorota: Zdecydowanie tak. Przyznaję ją prężnie, zawsze można na nie liczyć.
Państwu plus. Jesteśmy w wygodnej sy- Poinformowane, chętnie doinformują.
GŁOS POLITECHNIKI 9
Mamy forum, maile - jeśli komuś zale-
ży - informacje zdobędzie! Ktoś, kto nie
zalogował się na forum, pretensje może
mieć już tylko do siebie…
Po roku można dokonać bilansu.
Czy tak wyobrażaliście sobie
uczestniczenie w projekcie? Jeśli
nie, co zmienilibyście? Jeśli raz
jeszcze mielibyście podjąć decyzję
o przyłączeniu się do projektu,
byłaby to decyzja pozytywna,
czy negatywna?
Dorota: Mniej więcej tak to sobie wy-
obrażałam i na pewno przystąpiłabym
do projektu raz jeszcze.
Michał: A ja dotychczas myślałem, że
kierunek zamawiany to tylko stypendium,
nic nie słyszałem o zajęciach dodatko-
wych i wycieczkach. Zaskoczenie na plus.
Weronika: Zgadzam się z Dorotą
i Michałem, ale muszę nadmienić, że
porównując się z znajomymi z innych
kierunków, my mamy więcej nauki. Na-
prawdę nie jest łatwo, wymaga to od
nas sporego poświęcenia. Wspomniane
korzyści płynące z projektu są dla nas
niejako rekompensatą za „skradziony”
czas.
Od lewej: dr hab. Arkadiusz Ptak, Jakub Tabaka, Emilia Władziewicz, Łukasz Frąckowiak, dr inż. Marek Nowicki. Dorota: Kierunek zamawiany to nie tyl-
ko kasa, to większe perspektywy i moż-
- rozmowy z wystawcami jak najbardziej tuacji - mamy kogoś, do kogo możemy liwości.
temu sprzyjały. się zwrócić. Nie każdy student przycho-
dzący na uczelnię ma taki komfort. Czu- Ze studentami kierunku
Michał: Dla mnie najciekawsza była wy- jemy się uprzywilejowani. zamawianego inżynieria materiałowa:
cieczka do Leszczyńskiej Fabryki Pomp.
Być może jest to nasz przyszły praco- Michał: Mamy też koleżankę, która Dorotą Grzegorską, Weroniką
dawca… Może jest to ta część przemy- działa w samorządzie. Kasia Tamul spra- Nasiłowską oraz Michałem Jąkalskim
słu, w której moglibyśmy się odnaleźć. wia, że jesteśmy „na bieżąco” z życiem
Naszymi przewodnikami po firmie byli wydziału. rozmawiali mgr Beata Czerkas
właśnie absolwenci Politechniki Poznań- i mgr inż. Andrzej Miklaszewski.
skiej. Poza tym, wiadomo: nie każdy Weronika: Zgoda, ale to my, grupa
może wejść do zakładu przemysłowego osiągająca najlepsze wyniki. Myślę, że Zdjęcia - Marcin Pelic
i zobaczyć proces wytwarzania. Na co pozostali mają mniej okazji do spotkań
dzień widzimy już produkt finalny. z Państwem.
Czy czujecie się odpowiednio A jak wygląda przypływ informacji
doinformowani w projekcie, objęci w grupach?
„opieką"? Czy wiecie do kogo się
zwrócić w razie problemów? Dorota: Chciałam pochwalić koleżanki:
Joannę Cichowlas i Patrycję Busz. Działa-
Dorota: Zdecydowanie tak. Przyznaję ją prężnie, zawsze można na nie liczyć.
Państwu plus. Jesteśmy w wygodnej sy- Poinformowane, chętnie doinformują.
GŁOS POLITECHNIKI 9
