Page 6 - My FlipBook
P. 6
ualności

bardzo prawdopodobne, w najbliższym czasie zosta-
nie zrealizowany.

Komisja Konkursowa długo zastanawiała się nad wyłonie-
niem zwycięzcy. Ostatecznie w grudniu 2013 roku na ręce
prof. Jerzego Suchanka, Dziekana Wydziału Architektury
oraz prowadzącej konkurs - dr inż. arch. Joanny Kaszuby
i studentów zostały przekazane podziękowania i nagrody.

-Dyrektor SPZOZ w Wolsztynie Krzysztof Albiński; Zastępca Dyrektora ds. lecznictwa Nagrodzeni studenci to:
Zbigniew Rabiega; Dziekan Dekanatu Wolsztyńskiego Ks. Kanonik Sławomir Majchrzak; I miejsce: Marek Jaworski
Dział Techniczny SPZOZ Maciej Gmiąt; Dziekan Wydziału Architektury prof. PP Jerzy Su- II miejsce: Alicja Janiak, Anna Majewska
chanek; Wykładowca dr iż. arch. Joanna Kaszuba; Nagrodzeni studenci: Alicja Janiak, Serdecznie gratulujemy!
Anna Majewska i Marek Jaworski
Tekst: dr inż.arch. Joanna Kaszuba
Zdjęcie: Katarzyna Rybarczyk

NASZ OLIMPIJCZYK MATEUSZ GARNIEWICZ
W REPREZENTACJI NA IGRZYSKA W SOCZI!

Mateusz Garniewicz, student Wydziału Elektrycz-
nego Politechniki Poznańskiej, na nartach sta-
nął po raz pierwszy w wieku czterech lat. Swoją
przygodę z jazdą na deskach zaczynał na po-
znańskiej Malcie. Później nadeszły pierwsze wyjazdy na lo-
dowce i treningi w górach, osiem lat jazdy w grupie MitanSki
Zakopane. W tym czasie zawsze znajdował się w czołówce
Polski juniorów, a potem seniorów. Szczególnie owocne by-
ły ostatnie trzy sezony, które przyniosły pierwsze zwycięstwa:
w międzynarodowych zawodach FIS, medale Mistrzostw Pol-
ski Seniorów, Akademickich Mistrzostw Polski oraz powołanie
na Uniwersjadę Erzurum 2011, Mistrzostwa Świata Seniorów
Schladming 2013 i Uniwersjadę Trydent 2013.

Po zdobyciu kwalifikacji olimpijskiej na Sochi 2014 Mateusz
napisał:.
No to się porobiło. Cieszę się niesamowicie!
To spełnienie jednego z moich największych marzeń!

Zdaję sobie sprawę z tego, że moje powołanie może być dla
niektórych osób kontrowersyjne i że niektórzy mogą czuć żal,
że to ja, a nie oni jadę na Igrzyska, ale to właśnie taką decyzję
podjął PKOL wraz z PZN. I nie będę ukrywał, że jest to jeden
z najszczęśliwszych momentów w mojej karierze, zwłaszcza,
że ostatnie miesiące były dla mnie bardzo ciężkie.

Tyle o powołaniu. A od jutra trenuję w Pozza di Fassa, żeby
forma w Sochi była jak najwyższa! Dziękuję wszystkim, którzy
we mnie wierzyli.

4 GŁOS POLITECHNIKI | STYCZEŃ| LUTY 2014
   1   2   3   4   5   6   7   8   9   10   11